Premiera – styczeń 2018 (published – January 2018)
Marek Pindral w swoich wędrówkach po Indiach zabiera nas nie tylko do misternie zdobionych pałaców Rajasthanu, do Taj Mahal czy na gwarne bazary. Zabiera nas przede wszystkim do miejsc rzadko odwiedzanych przez turystów – do Biblioteki Liści Palmowych, gdzie spisane są losy ludzkości, przeszłe oraz przyszłe, i na prywatne audiencje u wcielonego boga. Zabiera nas do świątyni, gdzie czci się mieszkające w niej szczury i w Himalaje, gdzie mieszka krowa, długa na trzydzieści kilometrów. Zajrzymy nawet do jej pyska, skąd przeniesiemy się na… tamten świat. Bo to wędrowanie nie tylko po ziemi, ale i do środka samego siebie, choć to nie siebie Autor czyni głównym bohaterem, ale miejsca i ludzi, których w czasie wędrówki spotyka. To zatem także podróż duchowa, choć nic nie jest tu pisane na kolanach. Ale chyba żaden inny kraj nie potrafi tak pobudzać zarówno zmysłów, jak i apetytu duchowego. Bo Indie są, jak świat, o czym Autor opowiedział i słowem i fotografią…
SPIS TREŚCI:
01. W DROGĘ
02. PRZEPOWIADACZ ŚMIERCI
03. MIŁOŚĆ Z MARMURU
04. AUDIENCJA U BOGA
05. NA PODDASZU ŚWIATA
06. KSIĄŻĘ I ŻEBRAK
07. MÓJ PRADZIADEK SZCZUR
08. SZAŁ CIAŁ
09. MIĘDZY CHATĄ A PAŁACEM
10. SZTYLET W TURBANIE
11. ŚWIĘTA WODA
12. DO ŹRÓDŁA CZYLI ZEMSTA BOGINI GANGI
Pierwsze opinie Czytelników i Recenzentów:
Morze niesamowitych opowieści
Adrianna Borowicz, TVP Poznań
Książka jest świetna
N.M.
Polecam książki Marka Pindrala o Chinach, o Omanie, o Indiach. Są super!
Centrum Podróży, Szamotuły
Bardzo ciekawa książka. Polecam
Sebastian Boroń
Tak, jak bogate, pełne kolorów, smaków i zapachów, są Indie, jak zróżnicowaną mają przyrodę czy klimat, tak szerokie są wrażenia podróżnika z tej wyprawy. I ta cała różnorodność, fascynujące skrajności, ale też mało znane miejsca, niedostępne dla przeciętnych turystów, opisane są w tej publikacji.
Nie odmówię udania się tam, jeżeli zabierze mnie odpowiednio zachęcająca lektura, napisana przez ciekawą osobę, z wielką pasją i starannością. A pan Marek Pindral umie zabrać czytelnika w taką podróż…
Zuzanna Kubacz, Książki Sardegny
Muszę przyznać, że lektura tej książki była niczym podróż, i to podróż dwojakiego rodzaju. Pierwsza to podróż przez Indie – wszystkie miejsca i zakątki, które odwiedził autor. Była ona dla mnie możliwa dzięki temu, w jaki sposób o tych miejscach opowiadał i opisywał je – żywo, barwnie, zajmująco. Plastyczny język, jakim snuje swoją opowieść, sprawił, że bez trudu w wyobraźni przeniosłam się do opisywanego przez niego kraju. Nie ukrywam, że przyczyniły się do tego również fotografie – zadziwiają i zachwycają mnogością szczegółów i barw, dodatkowo działając na wyobraźnię odbiorcy.
Druga wyprawa, jaką mogłam odbyć dzięki książce Marka Pindrala, to moja podróż w głąb samej siebie. Wszystkie swoje opowieści autor spaja bowiem dygresjami na temat życia, natury ludzkiej, praw rządzących światem, duchowości, religii, tym samym skłaniając czytelnika do zatrzymania się nad lekturą, do przemyśleń i refleksji, a także do wyciągnięcia z nich własnych wniosków.
Chciałabym jeszcze wspomnieć, że ogromnym atutem książki jest poczucie humoru autora, którym dzieli się w swojej relacji na każdym kroku, dzięki czemu lektura jest jeszcze bardziej przyjemna i atrakcyjna.
Dorota Pansewicz, Art Travel
Marek Pindral jako świetny obserwator wyłapuje wszystko, co najciekawsze, bo Indie go kuszą i oczarowują, choć pozostawia sobie pewien dystans do tego kraju.
Autor nie tylko jest naszym przewodnikiem po ciekawych miejscach, czy osobą, która opisuje jakie wrażenie wywiera na niego wszystko to, co widzi, słyszy, czy czuje. Oprócz tego przedstawia nam swoje przemyślenia duchowe, bo obserwowanie innych staje się pretekstem do licznych rozważań natury filozoficznej, ale z dodatkiem poczucia humoru. Wyraźnie widać, że podróże do Indii wzbogacają podróżnika duchowo, choć zmysły również otrzymują swoją dawkę wrażeń.
Dominika Fijał, Czytam, bo chcę i już
Autor pozwala czytelnikowi na towarzystwo w wyjątkowej podróży, oprowadzając po zakątkach indyjskiej kultury i absorbując słowem. Biorąc pod uwagę styl autorów podróżników, a mam na swoim koncie przeczytanych wiele książek tego gatunku, Marek Pindral ze swoim piórem, na liście topowych pisarzy plasuje się bardzo wysoko.
Weronika Tomala, Kto czyta książki, żyje podwójnie
„Indie czyli świat” to mnóstwo ciekawych historii, będących owocem licznych podróży autora, jego obserwacji oraz rozmów z ludźmi. Marek Pindral z niezwykłą wrażliwością opisuje indyjskie zwyczaje, tradycje, historię i religie. W książce nie brakuje też dużej dawki humoru i trafnych spostrzeżeń, które przybliżają czytelnikowi ten różnorodny kraj. Dodatkowym atutem są piękne fotografie, zarówno miejsc jak i spotkanych przez autora ludzi. Od Marka Pindrala mogłoby uczyć się wielu innych autorów książek podróżniczych.
Aleksandra Gzyra, Polish-Egyptian Travels
Po lekturze Indii, jesteśmy zafascynowani autorem, który nie szczędząc sobie trudów zdobywał wiedzę o Indiach własnym doświadczeniem, przemierzając ten ogromny kraj w typowo globtroterski sposób. Dzięki temu, razem z Markiem Pindralem zapuszczamy się w odległe zakątki, najczęściej niedostępne zwyczajnym turystom. Poznajemy niesamowite historie dotyczące religii i mitów, ale również zwyczajnego, trudnego życia. Dzięki bogato ilustrowanemu wydaniu, możemy razem z podróżnikiem poczuć ducha Indii, nie tych z folderów biur podróży, ale prawdziwych, niejednokrotnie szokujących i trudnych do przyjęcia. Bardzo polecamy!
Dyskusyjny Klub Książki, MBP Ełk
To, co zaskakuje przede wszystkim to prawdziwy obraz, który autor nam przedstawia bez upiększeń, przewodnikowych zachwytów, czy miejsc, które zwiedzić trzeba. Autor niejednokrotnie udowadnia, że warto zejść z utartych szlaków i poznać Indie z zupełnie innej perspektywy, niż ta z widokiem na Taj Mahal. Z dużą przyjemnością ruszyłam z autorem w podróż po tym kraju pokazywanym poprzez jego blaski i cienie, bez sztuczności, z dużym autentyzmem. Do tego urzekające zdjęcia, które kuszą, by samemu wybrać się w taką podróż…
Medium Sweet Books
Marek Pindral ukazuje Indie w trochę innym świetle niż zazwyczaj je sobie wyobrażam gdy pomyślę o tym kraju. Jednak mnie nie zawiódł. Odnoszę wrażenie, że zachęca sobą i swoim stylem i wyrafinowanym humorem do dalszego czytania. Zdjęcia są bardzo dobre i musiałam się na chwilkę zatrzymać w czytaniu i po prostu je przeanalizować dokładniej. Pindral budzi we mnie wewnętrznego podróżnika i zachęca do odkrywania świata…
Laura, Lubimyczytac.pl
Nie dalej jak tydzień temu nabyłem trzy Pana książki – szczerze mówiąc nie przypuszczałem w najśmielszych marzeniach że po tygodniu będę kończył ostatnią. Czyta się wspaniale i chce się więcej…
S.Sz.
Dawno nie czytałam czegoś tak dobrego…